- autor: darkro, 2014-08-16 15:10
-
"Pogoń" Siedlce - "Polonia" Warszawa 1:4 (1:1; 0:1; 0:2)
"Pogoń" w drugim dniu po powrocie z obozu była zespołem gorszym od "Polonii", rywala w mazowieckiej lidze trampkarzy U-14. Sparing rozegrano w trzech 30-minutowych częściach na mokrym boisku przy padającym lekkim deszczu. Gola dla gospodarzy zdobył Jakub Góralski.
"Pogoń" Siedlce - "Polonia" Warszawa 1:4 (1:1; 0:1; 0:2)
1:0 Jakub Góralski
1:1
1:2
1:3
1:4
Stroną przeważającą w dzisiejszym sparingu był zespół gości. "Polonia" prowadziła grę, często przenosiła piłkę z jednej strony boiska na drugą, z niezłym skutkiem próbowała wykorzystać całą szerokość placu. "Pogoń" zagęszczała środek boiska i starała się przerywać akcje gości w bezpiecznej odległości od swojej bramki. Najwięcej trudności defensorom miejscowych sprawiały oskrzydlające akcje "Polonii".
Początek spotkania nie zapowiadał wyraźnej przewagi przyjezdnych. Po serii rzutów rożnych "Pogoń" przeprowadziła skuteczną kontrę. Jakub po minięciu bramkarza otwiera wynik meczu. Szybko odpowiada "Polonia": Marcin wybiega poza pole karne, wracając do bramki broni strzał, przy dobitce sędzia odgwizduje "spalonego" napastnika gości. Defensywa siedlczan przeżywa trudne chwile: po złym wybiciu piłki z pola bramkowego poprzeczka ratuje gospodarzy, a dobitka przechodzi tuż obok słupka. W ostatniej akcji pierwszej tercji "Polonia" wyrównuje. Do piłki odegranej z linii końcowej boiska najszybciej dobiega jeden z zawodników przyjezdnych i z bliska trafia do bramki.
W drugiej tercji przewaga "Polonii" jest bardziej widoczna. Goście utrzymują się przy piłce, rozgrywając ją na połowie "Pogoni". Bramkarz "Czarnych Koszul" nie jest zatrudniany. Obrońcom gospodarzy nie udało się wcześniej przerwać akcji, zagraną w pole karne piłkę napastnik "Polonii" sprytnym lobem przy dalszym słupku umieszcza w bramce.
W trzeciej tercji "Polonia", po składnej akcji i krzyżowym podaniu otwierającym drogę do bramki, wychodzi na dwubramkowe prowadzenie. W tej części meczu gospodarze częściej podchodzą pod bramkę gości. Jakub nie wykorzystuje dogodnej okazji do zmniejszenia rozmiarów porażki. Po jego uderzeniu piłka przelatuje nad bramką. W końcówce meczu załamana "Pogoń" traci czwartego gola.
Dzisiejszy mecz pokazał słabe strony gry naszej drużyny. Tydzień czasu, jaki pozostał do startu ligi, należy wykorzystać nad wyeliminowaniem mankamentów. Trzeba odrobić pracę domową po tej lekcji.
relacja na stronie Polonii