"Pogoń" Siedlce - MOSiR Mińsk Mazowiecki 2:2 (0:1; 1:1; 1:0)
W ostatnim meczu w tym roku trampkarze "Pogoni" zaledwie zremisowali z drużyną MOSiR Mińsk Mazowiecki 2:2. Obie bramki zdobył Krystian Król, pierwszą po uderzeniu głową, drugą z rzutu karnego. Drugie półrocze 2014 r. P01 kończy bez wygranego meczu. Jest nieznaczny postęp - po serii porażek w lidze przyszła seria remisów w meczach sparingowych.
Pogoń - MOSiR Mińsk Maz. 2:2 (0:1; 1:1; 1:0)
0:1
1:1 Krystian Król (głową)
1:2
2:2 Krystian Król (karny)
Gospodarze dobrze zaczynają spotkanie. W pierwszych minutach mikołajkowego sparingu "Pogoń" jest stroną przeważającą. Przewaga miejscowych powinna zostać udokumentowana golem, ale Jan nie trafia w światło bramki.
Później gra przenosi się bliżej linii środkowej. Mało składnych akcji. Szarpane tempo. Siedlczanie mają więcej z gry, nie przekłada się to na efekty bramkowe. Próby strzałów z dystansu nie stanowią zagrożenia dla bramki gości, a dobrze ustawiona defensywa MOSiR nie pozwala na przeprowadzanie koronkowych akcji. Pod koniec pierwszej części meczu mińszczanie wychodzą z kontrą, fatalne zagranie naszego obrońcy otwiera napastnikowi przyjezdnych drogę do bramki.
W drugiej części spotkania pierwsi zaatakowali goście. Ich zapał szybko został ostudzony. Do pracy zabrała się "Pogoń". Długimi minutami przebywała na połowie rywali. Gospodarze największe zagrożenie stwarzają ze stałych fragmentów gry. Po jednym z rzutów rożnych zbyt krótko wybita piłka trafia do Gracjana, ten wrzuca ją w pole karne, a Krystian zagrywając piłkę głową uprzedza interweniującego bramkarza. "Pogoń" idzie za ciosem. Mogą podobać się akcje oskrzydlające. MOSiR przeżywa trudne chwile na boisku. Drugi gol dla gospodarzy wsi w powietrzu. Dobrą okazję marnuje Bartosz, trafia w obrońcę. Kilka minut później obrońcy gości utrudniają oddanie celnego strzału zamykającego akcję napastnikowi "Pogoni".
W futbolu często tak bywa, że zmarnowane okazje mszczą się. Po jednym z nielicznych wypadów MOSiR zdobywa swojego drugiego gola. Po stracie bramki z gospodarzy zeszło powietrze. Nie mieli pomysłu na grę. Zamiast gonić wynik, oddali inicjatywę gościom. Marcin musiał kilka razy interweniować, co we wcześniejszych minutach meczu było rzadkością. MOSiR był bliższy zdobycia trzeciego gola, niż "Pogoń" wyrównania.
W trzeciej części meczu "Pogoń" dyktuje warunki gry. Duża przewaga w posiadaniu gry nie przynosi zmiany wyniku. Brakuje sposobu na wymanewrowanie solidnie grającej obrony gości. Sporadycznie miejscowi dochodzą do czystych pozycji strzeleckich. A jeżeli strzelają na bramkę, to bramkarz skutecznie interweniuje. Nieporadność pod bramką kończy się po nieprzepisowym przerwaniu akcji Bartosza przez obrońcę MOSiR. Rzut karny. Pewnym egzekutorem okazuje się Krystian. Będąc stroną przeważająca przez większość meczu, "Pogoń" dość szczęśliwie ratuje remis w ostatnich minutach gry.
relacja ze strony MOSiR: http://mosirmm01.futbolowo.pl/news,2577448,mecz-kontrolny-z-pogonia-siedlce-6122014.html