W pierwszym meczu fazy rewanżowej "Pogoń" przegrała z "Józefovią" 1:2 (0:1). Bramkę na 1:1 z rzutu karnego zdobył Maciej Rosołek.
"Pogoń" Siedlce - "Józefovia" Józefów 1:2 (0:1)
0:1
1:1 Maciej Rosołek (rzut karny)
1:2
Od pierwszego gwizdka sędziego rozgorzała zacięta walka o opanowanie środkowego sektora boiska. Piłkarze obu drużyn szukają sposobu, aby przedostać się pod bramkę rywala.Śliska murawa utrudnia dokładne rozegranie piłki. Goście próbują wrzutek na pole karne, miejscowi szukają swoich szans po prostopadłych zagraniach. Ta druga metoda okazała się bardziej skuteczna. Gospodarze przeprowadzają dwie groźne akcje. Defensywa przyjezdnych dużo zawdzięcza dobrym interwencjom swojego bramkarza. To były najlepsze okazje do zdobycia gola w pierwszych 20 minutach spotkania.
Z upływem czasu gry "Józefovia" wypracowuje sobie przewagę w polu. Po akcji z lewej strony napastnik gości z bliska otwiera wynik pojedynku. Chwilę później Jakub nie wykorzystuje nieporozumienia pomiędzy obrońcą a bramkarzem gości, jego uderzenie trafia w zawodnika asekurującego swojego bramkarza.
Po wyrównanej pierwszej połowie "Pogoń" przegrywa 0:1.
Drugą część meczu goście zaczynają od mocnego uderzenia. Po rzucie rożnym Marcin dwukrotnie instynktownie odbija piłkę po strzałach z kilku metrów. W odpowiedzi Maciej trafia w boczną siatkę po uderzeniu z lewej strony. Kolejna akcja tego zawodnika kończy się faulem w polu karnym. Poszkodowany okazał się pewnym wykonawcą jedenastki.
Strata gola motywująco podziałała na ekipę "Józefovii". Goście przechodzą do ofensywy. "Pogoń" cofnięta do obrony. Siedlczanie sporadycznie wyprowadzają kontry. Ciężko pracuje defensywa gospodarzy, wspierana przez pomocników. Szczęście sprzyja "Pogoni" - po pięknym uderzeniu z linii pola karnego odbita od poprzeczki piłka spada na linię bramkową i wychodzi w pole.
"Józefovia" podkręca tempo. Ataki przyjezdnych stają się coraz groźniejsze. Obrona "Pogoni" przeżywa trudne chwile. Piłki, których nie wybiją obrońcy, padają łupem Marcina, który rozgrywa dobre zawody (wczoraj Marcin bronił w drugiej połowie meczu I ligi mazowieckiej U-15 "Pogoń" - "Podlasie" Sokołów Podlaski 6:2 (5:0)). Nasz bramkarz w dobrym stylu paruje na róg groźny strzał przy lewym słupku. W następnej akcji rzucając się pod nogi, zażegnuje niebezpieczeństwo.
Im bliżej końca meczu, tym większe emocje. Jedna akcja może rozstrzygnąć losy spotkania. Maciej z rzutu wolnego silnie uderza na bramkę, bramkarz rywali na posterunku. Za faul w środku pola Bartosz wykluczony na 2 minuty. Na domiar złego sędzia wskazuje na wapno po nastrzelonej ręce Krystiana w polu karnym. Z próby nerwów zwycięsko wychodzi nasz bramkarz. Doliczony czas gry. Rzut rożny, błąd w ustawieniu, mierzony strzał głową, piłka w bramce "Pogoni".
Przegrać po walce z tak dobrą drużyną, jaką jest "Józefovia", to nie jest wstyd. Przed nami kolejny ważny mecz z AS "Radomiak". Aby skutecznie walczyć o utrzymanie w I lidze, nasz zespół nie może pozwolić sobie na stratę punktów. Postawa w dzisiejszym spotkaniu daje nadzieję, że uda się zachować status pierwszoligowca. Podziękowania dla młodych piłkarzy za dobry występ w dzisiejszym meczu.
relacja na stronie "Józefovii": http://www.jozefovia.com.pl/wywalczone-21-z-pogonia-siedlce/